Wybierasz drugi obieg ze względów środowiskowych albo ekonomicznych? A może chcesz sprawdzić jak buty różnych firm wyglądają po czasie użytkowania? Jeszcze rok temu to byłby spory problem. Ale nie dziś!
Regularnie kupuję z drugiej ręki. Nie mam też oporów przed poszukiwaniem używanych butów. Dlatego kiedy w 2021 r. postanowiłam przesiąść się na bosaki przeszukałam OLX i Vinted. Z marnym skutkiem. Znalazłam tylko buciki dziecięce, głównie kapcie.
Minął rok i na OLX można już znaleźć pojedyncze pary butów minimalistycznych. Ale prawdziwe El Dorado pojawiło się wraz ze zmianami w aplikacji Vinted.
Buty minimalistyczne na Vinted
Wiosną tego roku Vinted połączyło rynek polski z trzema innymi krajami: Litwą, Słowacją i Czechami. Kto interesuje się bosakami ten wie, że u naszych południowych sąsiadów ten segment rynku jest o niebo lepiej rozwinięty niż w Polsce. Dlatego zmiana wprowadzona przez Vinted powinna spodobać się poszukiwaczom okazji z drugiej ręki, ale też nowych butów boso w niższych cenach.
Na Vinted możecie wygodnie filtrować buty m.in. według rozmiaru, marki i stanu. Można wybrać:
- nowy z metką,
- nowy bez metki,
- bardzo dobry,
- dobry,
- zadowalający.
W ten sposób możesz dostosować kryteria do celu – być może szukacie nowych butów, które ktoś zamówił i od razu sprzedaje. A może chcecie sprawdzić, jak starzeją się buty, które rozważacie.
Barefoot na Vinted: jak szukałam i co znalazłam
Pisząc ten tekst zrobiłam próbne wyszukiwanie:
- Fraza w wyszukiwarce: barefoot
- Rozmiar: 40
- Stan: nowy z metką i nowy bez metki.
Jakie bosaki znalazłam?
- Rezultat: 152 pary butów, przy czym ok. 100 z nich to rzeczywiście bosaki.
- Ceny: od 100 do 700 zł.
- Dostępne marki: takie, które znałam i zupełnie nowe, w tym sporo interesujących butów opisanych jako “handmade”. Są też marki takie jak Xero, których ściągnięcie do Polski oznacza często przejścia z cłem (i dodatkowe koszty), więc nie każdy chce to robić w ciemno, bez możliwości przymiarki.
- Dostępne typy butów: sportowe, eleganckie, codzienne, zimowe, letnie (sandały), pięciopalczaste.
Wiele butów ma jeszcze metki lub nie ma ich, ale zdjęcia wskazują wyraźnie, że nie były noszone. Można tu znaleźć historie o nietrafionych zakupach, nieprzemyślanych prezentach i wiele podobnych.
Przede wszystkim jednak można w ten sposób znaleźć buty boso dla siebie 🙂
Poniżej kilka moich dzisiejszych znalezisk:
Na tym kończę i życzę owocnych poszukiwań!
Agnieszka